Ty i twoja partnerka macie zupełnie inne temperamenty seksualne? No cóż, to się czasem zdarza. Jeśli w waszym związku to ty jesteś ogierem, a twoja kobieta ma nieco mniejsze potrzeby, spróbuj zaserwować jej jeden z uniwersalnych afrodyzjaków! Afrodyzjaki są wśród nas niemal od zawsze. Nie zawsze jednak wiedzieliśmy o ich niezwykle pożytecznym działaniu.
Nazwane na cześć greckiej bogini miłości - Afrodyty - substancje działają pobudzająco i powodują zwiększony popęd płciowy. Kiedyś tajemne przepisy na eliksiry miłości znały czarownice i alchemicy, przygotowujący w sekrecie mikstury dla zdesperowanych kochanków. W XXI wieku na całe szczęście nie musimy wlewać w siebie wywaru z jaszczurki z domieszką sproszkowanego rogu nosorożca. Są o wiele prostsze metody na to, by rozpalić pożądanie przy użyciu kilku powszechnie dostępnych produktów.
Oczywiście reakcja na afrodyzjaki to indywidualna sprawa, ale przy odrobinie szczęścia trafisz na danie, które ponownie rozpali między wami namiętność. Co jednak najlepsze - wszystkie pozycje z naszej listy powinieneś mieć w kuchni. A jeśli nawet nie masz, zaopatrzysz się w nie w każdym okolicznym sklepie spożywczym.
10 najbardziej niepozornych afrodyzjaków
Czekolada
Kto nie lubi tego słodkiego przysmaku? Dotąd nie dowiedziono naukowo, że jest to stuprocentowy afrodyzjak, ale kobiecy mózg po spożyciu czekolady reaguje podobnie, jak w momencie silnego pożądania seksualnego.
Miód
Słodki symbol płodności i prokreacji. Jest źródłem sił witalnych i energii. Starzy pszczelarze przyznają, że wypicie napoju z miodu akacjowego z wodą i odrobiną mięty to gwarantowany sposób na orgazm.
Banany
Nazwane na cześć greckiej bogini miłości - Afrodyty - substancje działają pobudzająco i powodują zwiększony popęd płciowy. Kiedyś tajemne przepisy na eliksiry miłości znały czarownice i alchemicy, przygotowujący w sekrecie mikstury dla zdesperowanych kochanków. W XXI wieku na całe szczęście nie musimy wlewać w siebie wywaru z jaszczurki z domieszką sproszkowanego rogu nosorożca. Są o wiele prostsze metody na to, by rozpalić pożądanie przy użyciu kilku powszechnie dostępnych produktów.
Oczywiście reakcja na afrodyzjaki to indywidualna sprawa, ale przy odrobinie szczęścia trafisz na danie, które ponownie rozpali między wami namiętność. Co jednak najlepsze - wszystkie pozycje z naszej listy powinieneś mieć w kuchni. A jeśli nawet nie masz, zaopatrzysz się w nie w każdym okolicznym sklepie spożywczym.
10 najbardziej niepozornych afrodyzjaków
Czekolada
Kto nie lubi tego słodkiego przysmaku? Dotąd nie dowiedziono naukowo, że jest to stuprocentowy afrodyzjak, ale kobiecy mózg po spożyciu czekolady reaguje podobnie, jak w momencie silnego pożądania seksualnego.
Miód
Słodki symbol płodności i prokreacji. Jest źródłem sił witalnych i energii. Starzy pszczelarze przyznają, że wypicie napoju z miodu akacjowego z wodą i odrobiną mięty to gwarantowany sposób na orgazm.
Banany
Już sam falliczny kształt potrafi rozbudzić wyobraźnię niektórych kobiet. Ponadto banany są bogatym źródłem potasu, witaminy B i dają siłę na miłosne igraszki. A jego połączenie z czekoladą to prawdziwy hit!
Migdały
Popełniasz błąd, jeśli lekceważysz potężną siłę migdałów jako afrodyzjaka. Są synonimem płodności i mają wysokie wartości odżywcze. Potrafią sprawić, że kobiety aż szaleją z pożądania. My polecamy zwłaszcza "jajka w świetle księżyca", czyli ubitą kremową śmietanę z mielonymi migdałami.
Alkohol
Dodaje on pewności siebie, może zwiększać libido. Oczywiście pod warunkiem, że zastosujemy go z UMIAREM. Na liście czołowych alkoholowych afrodyzjaków figurują ziołowy likier Chartreuse, morelowe brandy Chateau Yquem oraz niezawodne czerwone wino, Martini i szampan.
Kawa
Chyba każdy wie, że zawarta w kawie kofeina stymuluje pracę serca i przyspiesza krążenie krwi. Z dodatkiem miodu i kardamonu stanowi doskonałe preludium do miłosnych igraszek. A już kawa połączona z bitą śmietaną, z dodatkiem czekolady, to istna orgia!
Czosnek
Nieco kontrowersyjna pozycja na tej liście, jednak już od dawna czosnek uważany jest za bardzo wartościowy składnik pożywienia. Jest bardzo zdrowy. Rozgrzewa ciało, poprawia ukrwienie, zabija bakterie i zaostrza apetyt. Także na seks, pod warunkiem, że kochankowie spożyją go w tym samym czasie. Co ważne - podając swojej ukochanej danie z czosnkiem za nic w świecie nie domyśli się ona, że faszerujesz ją naturalnym afrodyzjakiem!
Bazylia
Roślina poświęcona Wenus ze względu na swe pachnące liście. Od dawna wykorzystywana w miłosnej magii ze względu na fantastyczną siłę oddziaływania na libido. Świetnie łączy się z jajkami, także jajecznica z bazylią na śniadanie może przy odrobinie szczęścia zakończyć się całkiem przyjemnym drugim śniadaniem...
Marchew
Podobnie jak banan, jej kształt może przywoływać miłe skojarzenia. W starożytnej Grecji marchew podawano kochankom, aby wprawić ich w miłosny nastrój. Ponadto bogactwo witamin i beta karotenu wspomaga produkcję hormonów. Jako naturalny lek poprawia samopoczucie, dodaje sił witalnych i zwiększa odporność organizmu. Podając swojej ukochanej marchew, trzymaj tylko kciuki, żeby po jej zjedzeniu przemieniła się w króliczka Playboya, nie królika Bugsa.
Truskawki
Owoc w kształcie serca, nic więc dziwnego, że kojarzony z miłością. W połączeniu z szampanem, czy bitą śmietaną idealny do gry wstępnej. We Francji z truskawek przyrządzano zupę, by pobudzić libido kochanków. Duża zawartość żelaza powoduje bowiem, że owoce te korzystnie działają na naszą krew, zaś wysoki poziom cynku przygotowuje organizm na miłosne uniesienia.
źródło: facet.interia.pl